Nasze warsztaty trwały 3 dni (od poniedziałku do środy). Szczerze mówiąc to nie były tak fajne jak poprzednie, ale też jakoś dało się przeżyć :D
Pierwszego dnia były chyba największe fazy. Magschelle pojechała do lekarze i ominęło ją tyyyyle imprez i pogo!
Ja i Pauschelle to szalone imprezowiczki więc było ciekawie :DD
Rozkręcałyśmy imprezę...muza na full i jedziemy z tym koksem!
Oczywiście z Magdą też były dzikie densy.
Tutaj łapcie foteczkę, jak dziewczyny tańczą w kocach a Madzia ze swoim ręczniczkiem w Teletubisieeeeee.
Jak to my oczywiście zgarnęłyśmy za wszystko opieprz. Nie będę ujawniać szczegółów i wgl ale mamy pecha chyba :CCC
Dieta oczywiście zerowa.... Sami patrzcie! Tylko żarcie w rękach! O niczym innym nie myślą, tylko żeby się nawpierniczać! Ja to aż taki smutek na twarzy, ze im wszystko w dupe pójdzie :C
Nie wiem co wam tu jeszcze napisać :C Łapcie foteczki! To chyba najlepsza forma relacji!
FOTORELACJA
<3
Takie artystyczne :D
już dochodził do szpagatu xD
Ahaahhaha xDDDD
Staszemon <3
Tap Madl <3
;3
Uwodzicielskie spojrzenie ;>
Ultrafiolety takie na czasie xDDD
Naturalne piękności <3
Spadam ;* PAAA <3




